Sukces zawodników z Dębogórza w rozgrywkach ligowych POZPN

Za nami ostatnia kolejka spotkań POZPN w sezonie 2014/2015. Nasza drużyna pod wodzą trenera Andrzeja Zawadzkiego rozegrała cztery spotkania. W pierwszym meczu Lider Dębogórze spotkał się z Błękitnymi Wejherowo. Od pierwszych minut nasza drużyna przeważała i już w 1 minucie, Jędrek Szczygieł strzałem z dystansu zdobył pierwszego gola. Chłopcy cały czas przeważali, coraz bardziej zagrażając bramce rywali. W 5 minucie na 2-0 podwyższa Kamil Łużny i w 8 minucie ponownie - mamy już 3-0. Kibice naszych chłopców liczyli na więcej i się doczekali, kolejne bramki zdobyli: Kacper Zwierzchowski 2 i po jednej bramce zdobyli Kacper Dramiński i Jakub Wójcikowski. Przy stanie 7-0 rywale przeprowadzili jedną z nielicznych akcji ofensywnych i zdobyli honorowego gola. Mecz zakończył się wynikiem 7-1.Świetne otwarcie turnieju.

Drugim rywalem była drużyna Jedynki Reda, tutaj prawdziwy pokaz umiejętności strzeleckich pokazał Kacper "Zwiecha" Zwierzchowski, który fantastyczny występ zakończył z 5 bramkami na koncie, jedno trafienie dorzucił Kamil Łużny. Mecz zakończył się rezultatem 6-1. Warto nadmienić, że bohater tego meczu został również większością głosów swoich kolegów z drużyny wybrany na jej kapitana.

Kolejne spotkanie to mecz przeciwko gospodarzom turnieju. Mecz był bardzo wyrównany i nasi zawodnicy musieli naprawdę wykazać się, aby go wygrać. Tym razem to Kamil okazał się królem pola karnego i mecz zakończył z dwoma golami, jedną bramkę zdobył nasz kapitan, bardzo dobrze w bramce radził sobie Jaś Psujek, który kilka razy uratował nas przed utratą gola i mecz wygraliśmy 3-1.

Przed ostatnim meczem wiadomo było, że będzie to gra o pierwsze miejsce w tym turnieju, Lider miał 9 pkt, zaś Luzino 7 pkt. W tym meczu nastąpiła zmiana w bramce. Za Jasia, który grał z poważną kontuzją - przecięta noga i pięć szwów, której nabawił się na treningu, pojawił się Jakub Wójcikowski Jak się okazało na przeciw siebie stanęły najsilniejsze drużyny dzisiejszego turnieju. W 2 minucie rywale zdobywają gola i obejmują prowadzenie, niestety w 5 minucie sędzia dyktuje za zagranie ręką rzut karny dla naszych rywali, ale Jakub paruje strzał na słupek i piłka na szczęście wychodzi w pole, gdy wydawało się że będzie to nasza pierwsza porażka w dniu dzisiejszym, Aleks przebiegł z piłką prawą stroną kilkanaście metrów, mijając po drodze jednego z rywali, pięknie podał do Zwiechy, a ten wyłożył piłkę Kamilowi, który wyrównał strzelając gola do pustej bramki dokładnie w 14:57 meczu. Po chwili sędzia zakończył ten zwycięski remis.

Gratulujemy zwycięzcom turnieju a zarazem całego sezonu 2014/105 kończąc rozgrywki ligowe w tym roku,

autor artykułu; Pan Wójcikowski - kierownik drużyny